Od wegetacji do rozkwitu – czyli jak wydostać się z martwego punktu?
Languishing – poczucie stagnacji i pustki. Poczucie, jakbyś brnął przez kolejne dni swojego życia patrząc na nie przez brudną szybę.
Pustka. Poczucie braku sensu. Poczucie braku celu. Brak ekscytacji. Brak motywacji. Problemy z koncentracją. Rozczarowanie – sobą i światem. Zobojętnienie. Drażliwość. Obniżony nastrój. Wycofywanie się z relacji.
Niby masz jeszcze siłę, ale wiesz, że coś jest nie tak. Że coś jakby zjada Cię od środka.
Wegetacja.
Coś pomiędzy dobrostanem psychicznym a wypaleniem, stanem pełnego zdrowia psychicznego a depresją.
Znasz to?
Doświadczyłam tego na własnej skórze jakiś czas temu, zanim przyszło wypalenie. Nie zareagowałam w porę.
Teraz często słyszę opis tego stanu od moich klientek:
- „Nie jestem wypalona, ale mam takie poczucie bezsensu”
- „Nie wiem po co mam to robić, po co się tak wysilam. To bezcelowe.”
- „Rzeczy, które mnie kiedyś cieszyły już nie sprawiają mi radości”
- „Czuję, jakbym utknęła w jakiejś czarnej dziurze i nie mogła się ruszyć.”
- „Zmuszam się, żeby wyjść rano do pracy, nie mam motywacji”
- „Brakuje mi entuzjazmu, radości życia. Nie wiem jak z tego wyjść”
Languishing – tak nazwał ten stan socjolog Corey Keyes opisując go jako nieoptymalny stan bycia w przeciwieństwie do „rozkwitu”, czyli stanu pełnego dobrostanu psychicznego („The Mental Health Continuum: From Languishing to Flourishing in Life”)
Adam Grant w swoim artykule w The New York Times z kwietnia 2021 pisze, że languishing to „poczucie stagnacji i pustki. Poczucie, jakbyś brnął przez kolejne dni swojego życia patrząc na nie przez brudną szybę”.
„Czujemy się obojętni na nasze zobojętnienie”, dlatego tak trudno jest nam zauważyć ten stan.
Pandemia spowodowała, że ten stan wegetacji stał się powszechny. Nasza kondycja psychiczna nadal nie wróciła do poziomu sprzed pandemii. Wiele osób ciągle trwa w stanie wegetacji. Stan rozkwitu i radości z życia nie wraca. Wegetacja stała się chroniczna.
Wegetacja nie jest jednostką chorobową, choć w swych objawach może przypominać depresję. Trwanie w tym stanie może jednak doprowadzić do wypalenia zawodowego, zaburzeń lękowych lub depresji.
Jak sobie pomóc i przestać wegetować?
Już sam fakt uświadomienia sobie naszego stanu i nazwanie go może okazać się pomocny. Świadomość, że nie tylko Ty się tak czujesz, a także wiedza, że da się z tego wyjść, mogą być zachętą do zrobienia pierwszego kroku w kierunku zmiany.
- Przypomnij sobie co w przeszłości poprawiało Twoje samopoczucie. Jeśli była to aktywność fizyczna, zacznij do niej wracać, nawet jeśli ma to być tylko 30-minutowy spacer.
- „Action can create activation” – zacznij działać, znajdź w sobie choć odrobinę energii, żeby umówić się z przyjaciółmi, albo zabrać się w końcu za tak długo odkładany projekt.
- Pomoże Ci w tym skupianie się na małych celach, których osiągnięcie nie jest ani szczególnie łatwe, ani szczególnie trudne. Chodzi o małe wyzwania, dzięki którym szybko zobaczysz swoje sukcesy. A przy okazji pojawi się satysfakcja, energia i entuzjazm.
- Wspomniany wcześniej Adam Grant pisze, że w wyjściu ze stanu wegetacji pomaga wprowadzanie się we „flow”, czyli stan przepływu, całkowitego pochłonięcia czymś, co ma dla nas znaczenie, co jest dla nas ważne.
- Warto zadbać przy tym o prawdziwe skupienie, pozbycie się „przeszkadzaczy” i wykonywanie jednej – tylko jednej, czynności w danej chwili. Już od dawna wiadomo, że tak popularny kiedyś multitasking nie sprzyja efektywności.
Zacznij działać, zanim pojawi się wypalenie
Wychodzenie ze stanu wegetacji jest łatwiejsze i szybsze, niż wychodzenie z wypalenia zawodowego. Wypalenie to wielopłaszczyznowy kryzys, który rozlewa się na wszystkie sfery naszego życia.
Wegetacja to ten moment przed, kiedy mamy jeszcze energię, żeby działać, i siłę, żeby sobie z tym poradzić.
Nie warto więc czekać. Warto zadbać o siebie.
Owszem, będzie to wymagało samodyscypliny. I dużo współczucia dla siebie.
Daj sobie prawo do bycia w gorszym nastroju, ale nie traktuj tego jako stan permanentny. Masz ogromny wpływ na to, jak się się czujesz. Życzliwość w stosunku do siebie wzmocni Twoją odporność i siłę.
Nie pozwól sobie na wypalenie. Działaj.
Wykorzystane materiały:
Corey Keyes, The Mental Health Continuum: From Languishing to Flourishing in Life”, Journal of Health and Social Behavior, lipiec 2002; https://www.researchgate.net/publication/11278728_The_Mental_Health_Continuum_From_Languishing_to_Flourishing_in_Life
Adam Grant, There’s a Name for the Blah You’re Feeling: It’s Called Languishing, The New York Times, kwiecień 2021 (link: https://www.nytimes.com/2021/04/19/well/mind/covid-mental-health-languishing.html)
Brad Stulberg, You’ve Done Self Care. You’ve Languished. Now Try This., The New York Times, luty 2022