Jak odróżnić zmęczenie od wypalenia zawodowego?
„Jestem wypalona, nic mi się nie chce. Chyba muszę zmienić pracę”
„Ta praca nie daje mi satysfakcji, mam jej już dość, jestem wypalona”
Czy to na pewno wypalenie?
W ostatnich latach o wypaleniu zawodowym mówi się bardzo dużo. Prawie każdy czuje się wypalony.
Wypalenie powszechnieje. Staje się mało istotne i błahe.
A przecież to jest poważny problem, złożony kryzys, który wpływa na wszystkie sfery życia i z którego wychodzi się miesiącami.
Można być zmęczonym po intensywnym projekcie.
Można czuć wyczerpanie jeśli przez kilka tygodni dopinało się ważne zlecenie dla klienta.
Można być zmęczonym powtarzalnością wykonywanej pracy.
Ale czy to już wypalenie?
Niekoniecznie.
Czym różni się wypalenie zawodowe od zwykłego zmęczenia?
Przede wszystkim, długością trwania.
Jeśli zmęczenie mija po dłuższym odpoczynku, a siła i chęć do pracy wracają, raczej nie jest to wypalenie.
Przy zmęczeniu mogą pojawić się m.in. bóle mięśni, spowolnienie reakcji, spadek wydajności, spadek koncentracji, apatia, rozdrażnienie, spadek motywacji. Po zafundowaniu sobie odpoczynku, te objawy zwykle mijają i znowu jesteśmy w pełni sił.
Tak czułam się przez wiele miesięcy. Byłam przekona, że to zmęczenie. Zaczęłam się niepokoić, kiedy urlopy przestały być dla mnie regeneracją, kiedy pojawiły się poważne problemy ze snem i coraz częstsze stany zapalne i infekcje. Dopiero wtedy zgłosiłam się po pomoc.
Wypalenie to długotrwały proces, który rozwija się miesiącami. Urlop zwykle nie pomaga. Konieczne jest zajrzenie głębiej w siebie, poszukanie przyczyn i zaplanowanie kroków wyjścia z wypalenia. I to też trwa. Wypalenie nie mija z dnia na dzień.
Wypalają się najczęściej te osoby, które angażowały się ponadprzeciętnie w swoją pracę. Mówi się, że żeby się wypalić, trzeba wcześniej płonąć . Ale to temat na oddzielny wpis.
Doświadczając wypalenia czujemy się nieskuteczni, zmęczeni psychofizycznie, emocjonalnie. Mamy problemy z pamięcią i koncentracją. Szybko wpadamy w złość, mamy skłonność do izolowania się. Wykonywanie obowiązków zaczyna zajmować nam więcej czasu. Mamy poczucie, że sobie nie radzimy. Zaczynamy się zastanawiać, czy to co robimy ma w ogóle sens.
Niektóre objawy wypalenia mogą być podobne do zmęczenia, ale nie ustępują nawet po odpoczynku. Wypalenie zawodowe trwa długo i długo się z niego wychodzi.
Etapy wypalenia zawodowego
Christina Maslach, badaczka wypalenia zawodowego, wyróżnia trzy etapy wypalenia zawodowego:
- wyczerpanie emocjonalne i towarzyszące mu przygnębienie, frustracja, gniew, bezsilność („Ta praca nie ma sensu, nikomu nie jest potrzebna”, „Nie mogę się ogarnąć, nic mi nie wychodzi”
- cynizm i depersonalizacja („Wszyscy się na mnie uwzięli”, „Klienci są głupi i beznadziejni”, „Koledzy z pracy/mój szef mnie drażnią”, „Na nikogo tutaj nie można liczyć, każdy myśli tylko o sobie”)
- brak poczucia osobistych osiągnięć („Pracuję coraz więcej, a i tak nie mogę tego skończyć, widocznie się do tego nie nadaję”)
Ważne, żeby uważnie obserwować siebie i reagować jeśli tylko zauważysz u siebie pierwsze objawy. Im szybciej zareagujesz, tym mniejsze spustoszenie wywoła wypalenie. Warto też prosić o pomoc, nie wstydzić się tego. Wypalenie to kryzys, a kryzys może przytrafić się każdemu. Wsparcie w wyjściu z kryzysu jest niezwykle istotne.