Z biura za obiektyw
„Jak ja kocham tę swoją robotę!” – te słowa Maszy Kubiak idealnie oddają, jak wiele pasji wkłada w swoją pracę.
W tym odcinku rozmawiam z Maszą o jej wyjątkowej drodze zawodowej.
Jak to się stało, że porzuciła obiecującą karierę w marketingu, aby pójść za głosem serca i poświęcić się fotografii?
Masza otwarcie mówi o wyzwaniach, jakie napotkała po drodze, o chwilach zwątpienia i momentach, w których nie było łatwo. Jej historia pokazuje, że warto walczyć o swoje marzenia i pracować nad tym, co naprawdę daje spełnienie.
Wiele osób z „artystyczną duszą” rezygnuje ze swoich marzeń, ponieważ słyszy, że na sztuce „nie da się zarobić”.
Masza udowadnia, że to mit – jeśli podejdzie się do tego z sercem, odwagą, i odpowiednią strategią, można żyć ze sztuki i odnosić sukcesy.
Kim jest Masza Kubiak?
Masza jestem fotografką prawdziwych ludzi.
Od zawsze związana ze sztukami wizualnymi – od dziecka rysowała, uprawiała rzemiosło artystyczne. Wciąż sięga po malarstwo i rzeźbę, aby twórczo wyrazić się, wyciszyć, zregenerować.
Wyznaje minimalizm w życiu, relacjach, pracy, stylu ubierania się i oczywiście w estetyce swoich zdjęć.
Trzyma aparat w ręku od 2010, ale dopiero skupienie się na portrecie kilka lat temu spowodowało jej całkowite zanurzenie w fotografii. Kiedy stoi przed Tobą z aparatem, WIDZI C I Ę. Widzi Cię naprawdę. Chce poznać Twoją historię, pragnie złapać Twoją autentyczność.
Doświadczenie nauczyło ją, że najbardziej wymagające, ale też najciekawsze, są portrety proste, eleganckie i surowe, bez ferii barw i dodatków – wtedy są blisko kwintesencji człowieka, są o tym, co naprawdę w nas ważne.
Więcej informacji o Maszy, a także jej prace, znajdziesz tutaj: strona internetowa: https://www.maszakubiak.pl/